Znana sieć księgarni i sprzedaży multimediów Empik uruchomiła usługę streamingu muzyki, konkurenta Spotify, Tidal, Deezer, YouTube Music itp. Streamować od Empika za pomocą innych usług można również audiobooki i podkasty. Zważywszy, że jest to polski produkt mam nadzieję, że wyróżnikiem oferty będzie bogaty katalog polskiej muzyki. Zagraniczni konkurenci oferują ograniczoną ilość polskiej muzyki.
W świecie gdzie sprzedaż płyt CD spada na rzecz streamingu właśnie, posunięcie Empik wydaje się dobrym pomysłem. Jednak nie należy zapominać, że muzyka streamowana z Internetu ma jakość 320 kbps, a płyta CD do 1411 kbps. Jakość dźwięku przesyłanej muzyki w usługach streamingowych w tym Empik Music nie jest więc powalająca i głównie nadaje się do słuchania przez niewielkie głośniki. Osoby ceniące jakość dźwięku powinni skorzystać z innych muzycznych usług, które oferują jakość płyty CD (często w droższych abonamentach) lub jakość Hi-Res Audio, gdzie jakość znaczenie przewyższa jakość tradycyjnej płyty CD.
Płatność za usługę Empik Music można dokonywać kartą, gotówką w salonie lub Blikiem. Klienci Empik Premium otrzymują 60 dni bezpłatnego okresu od momentu pierwszej rejestracji, a pozostali 30 dni. Później abonament wynosi podobnie jak u konkurencji 19,90 zł miesięcznie. Jeśli preferujesz jednorazową płatność od abomentu, to możesz skorzystać z opcji jednorazowej płatności. Okres na jaki możesz aktywować jednorazowo usługę to: kwartał, pół roku i rok. Przy płatności za cały rok z góry zapłacisz 199 zł, czyli 16,67 zł miesięcznie.
Technologie w Domu
Muzyki w ramach Empik Music posłuchasz na przenośnym urządzeniu z systemem Android lub iOS w Polsce i za granicą. Z empikowej usługi muzyki możesz słuchać poza Polską, ale najpierw musisz zainstalować aplikację i zarejestrować konto użytkownika przebywając w Polsce.
Katalog wykonawców, albumów obecnie nie jest tak imponujący jak w przypadku zagranicznej konkurencji, ale upatruję większej ilości polskiej muzyki i mam nadzieję, że Empik właśnie tym się wyróżni.
Źródło: Empik S.A.
