Nieraz można spotkać reklamy z hasłem „Graj za Darmo”. Rzeczywiście dostępnych jest mnóstwo darmowych gier. Spotkać je możesz najczęściej na mobilnych platformach Android i iOS, a także na systemy Windows. Bez problemu ściągniesz darmowe gry na smartfon lub komputer PC. Skoro coś jest za darmo, to czy deweloperzy tej gry udostępniają ją z charytatywnych pobudek? Nic bardziej mylnego.
Freemium – darmowe, a płatne
Model biznesowy w jakim udostępniane są gry komputerowe zwany jest „freemium”. To połączenie dwóch angielskich wyrazów: Free (darmowy) i Premium (płatny). Gra udostępniana w ten sposób ma swoje wady i zalety. Tradycyjny sposób zakupu gry polega na wydaniu pieniędzy w wysokości 100% wartości gry na rynku detalicznym. Jeśli jest promocja, to wydać można nieco mniej. W modelu freemium nie trzeba nic płacić na wstępie, raczej.
Wystarczy ściągnąć i grać bez żadnych ograniczeń czasowych lub w ramach licencji „trial”. Podczas grania przychodzi moment, kiedy kończy się okres „trial”, chce się usprawnić ekwipunek postaci, przejść na wyższy poziom umiejętności, aby móc pokonać dużego wroga lub kupić monety do płacenia nimi podczas misji. Jest to moment, kiedy należy wyciągnąć portfel. Płacisz tyle ile chcesz, często za pomocą mikropłatności w grze lub z góry ustaloną kwotę. Podczas instalacji gry lub gdy grasz na smartfonie, dochodzi do integracji między grą, a twoją kartą kredytową (jeśli została podana).
Mikropłatności w grach
Mikropłatności są naprawdę mikro, często wynoszą kilka złotych, ale można nabywać większe pakiety za kilkaset złotych. Mikropłatności są niebezpieczne, bo można stracić kontrolę nad wydatkami, a w skrajnym przypadku może dojść do uzależnienia podobnego do hazardu. Przekazując swój telefon dzieciom, które grają w gry typu freemium, narazisz swoje konto bankowe na wyczyszczenie. Dzieci mogą nie być świadome, że kupując buty dla maskotki wydają prawdziwe pieniądze. Za pomocą kontroli rodzicielskiej zablokujesz dostęp do gry, a jeśli nie to „odczep” swoją kartę płatniczą, Google Pay, Apple Pay i tym podobne systemy od gry.
Abonament i wersje trial
Wersja „trial” oznacza czasowo lub jakościowo ograniczony dostęp do gry. Gra typu trial pozwala grać przykładowo przez tydzień lub miesiąc, albo przez nieograniczony czas tylko do zakończenia pierwszego poziomu. Zakup eliminuje wyżej wspomniane ograniczenia. Dokonanie transakcji wyłącza ograniczenia lub konieczne jest ściągnięcie i zainstalowanie gry z innego pliku. W grach sieciowych darmowy trial może kończyć się wymogiem zapłacenia comiesięcznego abonamentu.


Jak najlepiej płacić za gry komputerowe?
Tutaj wszystko zależy od twoich preferencji i budżetu. Uważam, że jeśli trzymasz swój budżet „w ryzach”, a chciałbyś pograć od czasu do czasu, to warto kupować gry w modelu tradycyjnym, czyli płatność od razu za całość. W Internecie można spotkać duże promocje na „Czarny Piątek”, „Halloween”, „Nowy Rok”, „Boże Narodzenie”, „Wielkanoc” w serwisach: Steam, Origin, Epic Games, GOG.com. Tak zwane darmowe gry poprzez mikropłatności często stają się znacznie bardziej kosztowne, niż te kupowane w tradycyjnym modelu.
Jeśli grasz w daną grę i do niej nie wracasz, może zamiast kupować ją na własność, to wypożycz ją. Dzięki takim usługom jak „Xbox Game Pass”, „GeForce Now”, „Google Stadia” masz dostęp do gier w ramach jednego abonamentu. To są usługi podobne do Netflixa, czy Spotify, tylko zamiast z filmów i muzyki korzystasz z gier. Gry streamujesz z Internetu lub ściągasz na lokalny dysk i grasz.