Za pomocą przenośnych urządzeń takich jak smartfon lub tablet masz dostęp do wielu informacji, produktów i usług online. U wielu użytkowników aplikacje zastąpiły przeglądanie stron internetowych i dostęp do usług za pomocą przeglądarki. Nieraz tak jest prościej, łatwiej wziąć smartfona i szybko załatwić sprawę. Niestety wygoda okupiona jest kosztem, o którym nie mówią ci głośno i wyraźnie dostawcy aplikacji, tym kosztem jest „twoja prywatność”.
Co skrywają aplikacje na smartfona lub tablet?
Aplikacje ściągane z oficjalnych sklepów Google Play lub Apple Appstore zawierają mnóstwo telemetrycznych skryptów zbierających informacje o tobie, twoich zainteresowaniach, sposobie używania aplikacji itp. Dane te najczęściej są sprzedawane firmom trzecim. Owe firmy trzecie to przeróżne organizacje od firm reklamowych po organizacje analityczne wpływające na wybory polityczne. Skrypty te śledzą ciebie nawet gdy nie używasz danej aplikacji, celem tegoż „szpiegowania” jest zdobycie jak najszerszych informacji o tobie.
Według strony „exodus-privacy.eu.org” jest co najmniej 427 skryptów śledzących w aplikacjach na system Android. System Apple iOS nie jest ich pozbawiony, choć Apple – minimalnie, ale jednak – bardziej dba o prywatność użytkowników, niż Google w Androidzie.
Na stronie internetowej „reports.exodus-privacy.eu.org” możesz wyszukać swoją ulubioną aplikację na Androida i zobaczyć, co w sobie one kryją. Mimo wymogów zapisanych w przepisach RODO, wiele z tych skryptów działa zanim je wyłączysz w ustawieniach aplikacji. Zdarza się, że nie wszystkie niepożądane skrypty wyłączysz, pozostaje tutaj kwestia uczciwości producentów danej aplikacji.


Alternatywa dla aplikacji na smartfonie
Na twoje szczęście coraz popularniejsze stają się aplikacje tzw. w skrócie PWA i bazują one na przeglądarce internetowej. Wchodząc na główną stronę niektórych witryn internetowych na smartfonie, tablecie, a nawet na komputerze PC – w zależności od interfejsu przeglądarki – przy pasku adresu, albo w ustawieniach strony zauważysz opcję zainstalowania aplikacji. Będzie to tak zwana aplikacja PWA. Korzystanie z tej aplikacji często nie różni się od aplikacji ściąganej ze sklepu Google Play lub Apple Appstore. A dlaczego tego typu aplikacja jest lepsza dla twojej prywatności?
Przeglądarki internetowe mają coraz lepsze możliwości ochrony twojej prywatności poprzez blokowanie niepożądanych skryptów (Firefox lub Brave). W ustawieniach prywatności przeglądarki ustawisz poziom ochrony. Uruchamiając aplikację PWA tak naprawdę uruchamiasz domyślną przeglądarkę internetową.
Druga alternatywa zwiększy twoją ochronę prywatności w Internecie nawet używając aplikacji ze sklepu Google i Apple. Tym rozwiązaniem jest prywatny DNS z opcją blokowania niepożądanych skryptów. Wdrożenie i konfiguracja takiego rozwiązania wymaga od ciebie technicznej wiedzy, a jeśli jej nie posiadasz możesz skorzystać z płatnych usług, które ciebie wyręczą.
Trzecią alternatywą będzie ściąganie aplikacji typu „open source” ze sklepu F-Droid (f-droid.org), niestety tylko na Androida. Wiele z tamtejszych aplikacji pozbawiona jest skryptów śledzących.