Facebook, Twitter, TikTok, Snapchat, Google Meet i inne sieci społecznościowe dają tobie mnóstwo możliwości komunikacji za darmo. Rodzina, bliżsi i dalsi znajomi mogą śledzić co słychać w twoim życiu lub na co warto zwrócić uwagę. Facebook już nie jest tylko portalem do wysyłania wiadomości, ale centrum do rozrywki i zdobywania informacji. Portale społecznościowe są darmowe dla użytkownika, bo nie musi on płacić pieniędzmi za dostęp do niego. Jeśli korzystasz z jakiegoś portalu typu „social media”, twój portfel nie jest drenowany, ale twoja prywatność już tak. Za dostęp do tych „darmowych” portali płacisz sobą, swoimi danymi.
Największy portal społecznościowy „Facebook” zbiera o tobie informacje, śledzi twoje poczynania w Internecie i je przetwarza, aby potem sprzedawać te dane innym firmom do celów statystycznych, ale również aby prezentować tobie reklamy lepiej dopasowane do ciebie, które szybciej skłonią cię do zakupu produktów, których potrzebujesz i nie potrzebujesz. Niewykluczone, że Facebook wie więcej o tobie, niż ty sam. Służby państwowe (np. Policja, urzędy kontroli skarbowej) również chętnie korzystają z tych danych do celów operacyjnych.
Jak chronić swoją prywatność w mediach społecznościowych?
Niestety musisz zrezygnować z korzystania z popularnych sieci społecznościowych, wcześniej usuwając wszystkie dane z konta i usuwając (nie deaktywując) konto. Kolejnym krokiem będzie korzystanie z bezpiecznych przeglądarek internetowych i ewentualnie wtyczek do nich chroniących prywatność, tj. blokujących skrypty śledzące, cyfrowy „odcisk palca” itp. Przeglądarka Brave lub Mozilla Firefox są wskazane.


Czy są bezpieczne sieci społecznościowe?
W cyfrowym świecie „bezpieczeństwo” jest względne, a pojęcie bardzo szerokie do omówienia. Jakkolwiek, można przyjąć, że sieć społecznościowa, która szyfruje dane użytkowników i nie posiada kluczy deszyfrujących oraz nie monitoruje ruchu w sieci do celów statycznych to bezpieczna usługa pod względem prywatności. Dobrymi rozwiązaniami są tutaj sieci oparte o oprogramowanie „open source” – czyli otwarte źródło. „Otwarte źródło” pozwala podejrzeć użytkownikom jak działa oprogramowanie i wykorzystuje ono dane użytkowników. Trudniej (jeśli nie niemożliwe) jest wtedy twórcom przemycić szkodliwe dla użytkowników i ich prywatności działanie.
Zamiast mieć tysiące znajomych na osobistym profilu to może ograniczyć się tylko do rodziny i bliskich znajomych? Taką sieć „dla rodziny” można postawić na domowym serwerze we własnym zakresie, ale wymaga to posiadanie technicznych umiejętności albo za darmo lub za drobną opłatą uruchomić konto w „chmurze”.
Przydatne i bezpieczne narzędzia społecznościowe
- Rocket.chat – często wykorzystywany w biznesie, ale można go również zainstalować u siebie za darmo
- Element.io – darmowy do instalacji na własnym serwerze system komunikacji i wymiany plików
- TryMumble.com – podobny do usług Rocket i Element system wymiany informacji działający na zdecentralizowanej sieci komputerowej Blockstack
- Diaspora – chroniąca prywatność alternatywa dla Facebooka
- Mastodon – podobna do Twittera usługa społecznościowa
- Status.im – szyfrowana i zdecentralizowana mobilna aplikacja do komunikacji z funkcją kryptowalutowego portfela